Kara za brak skrzynki na listy
Umieszczenie skrzynki na listy w miejscu ogólnodostępnym i widocznym jest obowiązkiem każdego właściciela lub współwłaściciela budynku mieszkalnego. Obowiązek ten nakłada ustawa Prawo Pocztowe (art. 40). Jak się łatwo domyślić, jeśli jest to obowiązek, to są też przewidziane kary za brak skrzynki pocztowej. Są one opisane w art. 127 ustawy Prawo Pocztowe, zgodnie z którym: „Karze pieniężnej podlega, kto nie realizuje obowiązku umieszczenia oddawczej skrzynki pocztowej albo umieszcza oddawczą skrzynkę pocztową niespełniającą wymogów, o których mowa w art. 40.”
Jest również określona wysokość kary, która wynosi od 50 złotych nawet do 10 000 złotych. Kara za brak skrzynki na listy jest nakładana w drodze decyzji administracyjnej przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który ustalając wysokość kary bierze pod uwagę stopień szkodliwości czynu. Tu pojawia się pewien problem, bo przepisy nie precyzują dokładnie, co kryje się pod pojęciem „stopnia szkodliwości czynu”. Wydaje się, że może to zależeć od zgłaszającego i jego argumentacji. Trzeba pamiętać, że dziś do skrzynek na listy jest dostarczana przede wszystkim tak zwana „korespondencja urzędowa”. W związku z tym to Urząd Miasta lub Gminy (lub inny podmiot działający w ich imieniu) lub bank może domagać się nałożenia kary za brak skrzynki na listy, bo uniemożliwia to dostarczenie korespondencji np. dotyczących podatków od nieruchomości lub opłaty za wywóz śmieci, spłaty kredytu, itp. Jaki jest stopień szkodliwości czynu w takim przypadku dokładnie nie wiadomo, ale gdy chodzi o pieniądze (dochody miasta lub gminy z podatków lokalnych lub poręczeń bankowych) to można spodziewać się żądania wysokiej kary.
Uwaga!
Kara może zostać nałożona nie tylko za brak skrzynki na listy, ale także za umieszczenie skrzynki na listy niespełniającej wymogów określonych przepisami prawa (szczegółowo pisaliśmy o tym tutaj). Przepisy regulują w szczególności wymiary skrzynek na listy oraz miejsce ich zamontowania (m.in. dostępność i wysokość). Jednak grzywna może zostać nałożona także wtedy, kiedy posiadamy skrzynkę na listy, ale jej stan techniczny nie pozwala na bezpieczne pozostawienie korespondencji. Innymi słowy, jeśli skrzynka pocztowa nie domyka się lub ma zepsuty zamek, listonosz może nie wrzucać do niej listów lub zawiadomień, zwłaszcza tych urzędowych / bankowych, bo jest ryzyko, że korespondencja trafi do niewłaściwej osoby lub zostanie zniszczona (na przykład zamoknie).
Dobre wiadomości:
Pierwsza dobra wiadomość jest taka, że od decyzji Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej przysługuje odwołanie, które należy złożyć w terminie 14 dni do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów tj. XVII Wydziału Sądu Okręgowego w Warszawie (tzw. sąd antymonopolowy).
Druga dobra wiadomość jest taka, że Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej może odstąpić od wymierzenia kary (nałożenia grzywny), jeżeli uzna, że stopień szkodliwości czynu jest znikomy, a właściciel lub współwłaściciel budynku mieszkalnego dopełnił już swoich obowiązków.
Trzecia dobra wiadomość jest taka, że w ofercie naszego sklepu mamy duży wybór skrzynek na listy, a ich cena jest zdecydowanie niższa niż maksymalne kara przewidziana w prawie za brak skrzynki na listy.
Przejdź do strony głównejWróć do kategorii Nasze porady